13 mar 2015

0

Kamil sztukuje #5 Rysunki wykonane po zażyciu narkotyków


Trzynasty dzień marca. Kalendarzowa wiosna coraz bliżej i bliżej, mam nadzieję, że w końcu na stałe zrobi się ciepło. Ostatnio z Lubą szukaliśmy tematu do kolejnej odsłony sztukowania, tak by Was czymś zaskoczyć, ale i wzbudzić różnorakie emocje. Przyznam się, że pomysłów jest naprawdę sporo, jednak nie zawsze nadają się one do realizacji. Nie chcę koncentrować się tylko i wyłącznie na obrazach czy rzeźbach z epok dawnych, ale i okresów tych bliższych współczesności. Nie chcę pisać o sztuce, która ma za zadanie tylko i wyłącznie szokować. Sztuka to także sposób na poruszenie głębokiego problemu, próba spojrzenia na świat oczami osoby chorej lub uzależnionej. Taka sztuka ma prawdziwy sens, i chociaż czasem są to typowe eksperymenty to uświadamiają ludzi w pewnych, często bardzo ważnych kwestiach. Postanowiłem pokazać Wam rysunki, które stworzyli ludzie po zażyciu odpowiednich narkotyków i alkoholu. Być może często zastanawialiście się jak to jest brać coś takiego i jak się wtedy człowiek czuje. Dilerzy i ludzie uzależnieni zapewniają o niezłym polocie i wszechogarniającemu uczuciu szczęścia i zadowolenia. Pamiętajcie, że są narkotyki, która mają wzbudzić agresję i uwolnić zwierzęce instynkty. Jak wyglądają takie prace? Zapraszam do lektury.




Kokaina

Nie muszę chyba tego tłumaczyć, prawda? Połowa światowej produkcji pochodzi z Kolumbii. Kokę można wstrzykiwać, żuć, palić i wciągać. Powoduje odczucie euforii, zmniejsza niepokój i zwiększa poczucie pewności siebie, zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich. Duże dawki kokainy, wprowadzone którymś sposobów do organizmu, powodują euforyczne doświadczenia, które kreują barwne, długoterminowe wspomnienia, stanowiące podstawę dla później pojawiającej się ochoty na narkotyk. Przy większych dawkach pojawiają się halucynacje i omamy.





Computer duster

Gaz sprzedawany w puszkach, służący do czyszczenia komputera. Zawiera szkodliwy dla ludzi dwutlenek azotu, który często jest mylony z podtlenkiem azotu. Co ludzie z tym robią? Wsadzają rurkę do ust i dawkują sobie jedną lub dwie porcje gazu. Powoduje to niepowstrzymany chichot, zaburzenia koordynacji ruchowej, ograniczone widzenie. Jak to działa? Ciężko cokolwiek znaleźć na polskich stronach, i o ile dobrze zrozumiałem zagraniczne portale to ludzie jednocześnie wdychają sporą liczbę tlenu jak i się go pozbawiają, przez co niesie to ze sobą poważne niebezpieczeństwo uszkodzenia mózgu.



Metamfetamina

Wszyscy ją znają i wiedzą jak wygląda dzięki serialowi Breaking Bad - z tym wyjątkiem, że dwójka bohaterów zajmowała się produkcją jej najbardziej czystej odmiany. Co powoduje? Niesamowite pobudzenie, ogromny popęd seksualny, ludzie biorący metę często nie kontrolują swoich odruchów seksualnych. Medyczne zastosowania metamfetaminy to około 10-40 mg/dobę. Dawka przyjmowana przez narkomanów zaczyna się od 100 mg/dobę.



Flexeril - Cyclobenzaprine

Środek umożliwiający rekonwalescencje mięśni po różnych urazach i naciągnięciach. Łagodzi ból i sztywność mięśni, jednak nie zastąpi ćwiczeń, które pozwolą odzyskać dawną sprawność. Główny składnik leku - cyclobenzaprine silnie działa na ośrodkowy układ nerwowy powodując zwiotczałość mięśni. Przy większej dawce lub po prostu po przedawkowaniu zażywający może czuć ogromne znużenie, ale i tzw. relax. Inne efekty uboczne to senność i suchość ust. Na zagranicznych forach można znaleźć sporo opinii znawców, że lek ten jest za słaby na ich organizmy.



Morfina

Pozwala złagodzić ból, zapomnieć o nim na kilka chwil, przynosząc ulgę i niepohamowaną radość. Ma działanie narkotyczne, odurzające, przeciwbólowe, przeciwkaszlowe, przeciwbiegunkowe, działa depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy. Nadmierne dawki mogą prowadzić do śpiączki z depresją ośrodka oddechowego (niewydolność oddechowa). Morfina to główny alkaloid opium. Dawka śmiertelna to 200 mg. Ludzie uzależnieni mogą przeżyć przyjęcie 2-4 g (!)/ na dzień.







LSD-25

To jedna z najaktywniejszych substancji psychodelicznych. Początkowo planowano używać jej jako lek pobudzający układ krwionośny i oddechowy. Dopiero w późniejszych latach zaobserwowano jej psychodeliczne właściwości. Okres działania LSD nazywa się potocznie słowem trip. Pojawiają się efekty sensoryczne: wzmocnienie percepcji zmysłowej lub częściej jej zaburzenia, efekty synestetyczne, zaburzenia poczucia czasu. W większości przypadków pojawiają się bardzo przyjemne uczucia, często opisywane jako mistyczne - zjednoczenia z całym wszechświatem, bezpośredniego odczuwania obecności bóstwa. Jednorazowa dawka LSD waha się pomiędzy 100, a 500 µg co odpowiada jednej dziesiątej masy ziarenka piasku. Co ciekawe, nie są znane przypadki uzależnienia od LSD, ani psychiczne, ani fizyczne.






Bath salt 

Gdy trafiłem na ten narkotyk w pierwszej chwili pomyślałem, że ludzie łykają sole łazienkowe. Później okazało się, że jest to nieprawdopodobnie silny narkotyk, który ma za zadanie wzbudzić w nas ogromną agresję i okrucieństwo. Napady psychozy, silne halucynacje, majaki - to wszystko pokazuje substancja, która po zażyciu zbyt dużej dawki powoduje natychmiastową śmierć lub, w mniej rażących przypadkach, liczne obrażenia ciała. Przypadki ludzi potwierdzające zażycie bath salt wykazywały niebywałą agresję i dziwne zachowanie. Pamiętacie aferę z Miami? 21-letni facet jadł twarz bezdomnego, powarkując i szczekając na policjantów. Zażył bath salt. 30-40 dolarów za saszetkę.



W powyższej galerii znajdziecie autoportrety i portrety Witkacego, Bryana Lewisa i dziewczyny po wzięciu LSD.

0 komentarze:

Prześlij komentarz